14.11.13

świątecznie już?

W tym roku nie przygotowuję się do świątecznej inwazji... Walczę ze sobą, żeby trwać. Walczę z ospą, z apatią, z gorączką. Wszystko na przemian. Jak zwykle - wszystko przez brak magnezu moi mili, pilnujcie magnezu ;) Jedzcie czekoladę i suszone morele. Jedzcie wszystko, bo wszystko wpłynie Wam na wszystko :)


1 komentarz:

  1. Ja też się nie przygotowuję do tej inwazji. Od początku listopada pojawiają się w sklepach świąteczne bzdety. Aż się dziwię, że już w sierpniu handlowcy nie zaczynają sprzedawać bożonarodzeniowych gadżetów. A Tobie dużo zdrówka życzę:)))

    OdpowiedzUsuń

dziękuję :)