littleisdrawing |
25.5.12
Littleisdrawing
Ładne takie lubię. Kreseczkowe. Naszmyrkane. Małymi kroczkami, małymi rączkami. Tak sobie to wyobrażam. Że ktoś kto robi takie rysunki ma małe rączki i małe ołóweczki. Takie pogryzione. Littleisdrawing znajdziecie tu. Przy okazji mogę dodać, że ta kobitka po prawej to jakby mój portret po wszystkich ostatnich nocnych szaleństwach z papierem... Tak mniej więcej teraz wyglądam. I tak się czuję.
Przeczytałam gdzieś ostatnio [nie raz i nie dwa], że takie rysuneczki są hipsterskie :) No cóż. Nie lubię tego słowa. Nie lubiłam go już wcześniej. Źle mi się kojarzy bardzo i nie wiem właściwie co i kogo ma określać... Bogate szpanujące dzieciaki czy ludzi, którzy nie boją się chodzić własnymi drogami? Kto to może wiedzieć, nie mnie oceniać na pewno. W każdym razie nie wypowiadajcie przy mnie "hipster" w żadnej koniugacji, to zaczyna już działać jak "artysta", którego również nie cierpię. Te dwa słowa nie znaczą właściwie nic. To tylko takie głupie szufladki. A wszystkie głupie szufladki drażnią.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję :)