Dlatego teraz doceniam moją ciepłą kawę bardziej niż zwykle. Ciepłą kawę i suche stopy ;)
Poniżej kilka ujęć z pracowni, Ashki ostatnio pytała :) To piękne drewniane coś, jakby śruba to części moich wymarzonych introligatorskich pras, które ostatnio przyszły. Pięknie wyglądają i pięknie pachną surowym drewnem. Wszystkie ujęcia pokazują kącik Nadi, sprytnie wybrane, tylko tam jest w miarę czysto. W końcu to pracownia :) Wszelkie próby posprzątania spełzają na niczym.
deszczowe buziaki i narka joł ;)
B.
Pytała, pytała i chciałaby więcej;) Ale cieszę się i z tych fotek:)
OdpowiedzUsuńJak tylko posprzątam na pewno się pochwalę :)) Ja ciągle to Twoje pytanie traktuję jak motywację. Od tamtego czasu :D
UsuńAle jak tylko doprowadzę do ładu to i owo, to zaczynam pracę nad nowymi projektami, wszystko rozkładam na podłodze... i jest jak zwykle :)