23.9.11

wspominki

Dziś jest pierwszy dzień sami-wiecie-czego :) Wygrzebałam z tej okazji zdjęcie z pewnej pamiętnikowej sesji robionej przez Katarzynę. Fajny to był dzień, dawno, dawno temu. Zdjęcie idealnie się wpasowuje w jesienny klimat.

Siedzę sobie dziś i obijam się trochę, wbrew sobie, do zrobienia mam milion rzeczy i jak zwykle w takich sytuacjach nie wiem za co się zabrać najpierw. Biegam to tu, to tam i zaczynam każdą sprawę, zostawiam, biorę się za następną... Strasznie to bezsensowne zajęcie :) I ciągle łudzę się, że już za chwilkę zacznie mi iść jak w zegarku.

2 komentarze:

  1. jestem w tym samym punkcie. wiem że jeszcze tylko chwila.. a wszystko będzie już dobrze.
    no ale to właśnie dopiero za chwile :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Bestyjko! dziś jest ta chwila :D

    OdpowiedzUsuń

dziękuję :)