16.3.12

żakardowo, wiosennie i sennie

Witam po długiej przerwie :) Nie zaglądam do Was, przepraszam, ale wszystko teraz jakoś tak dzieje się obok mnie... Do tego ciągłe choroby, wiosenne przesilenie i sporo pracy nie - introligatorskiej. Szykują się spore zmiany i niespodzianki, o których na razie nie będę pisać, wszystko wyjaśni się już (czy może dopiero) za dwa tygodnie.
Poza tym parafrazując wspomnienie po zabawnych reklamach pewnej sieci - notatnik żakardowy poleca się na święta. Ja nadal nie wiem kiedy one "wypadają". Na pewno jakoś niedługo :) Teraz wszystko jest poza czasem.
Zielony, żakardowy, można powiedzieć wiosenny.

pa
buziaki
B.

1 komentarz:

dziękuję :)