no i jednak nic się nie udało... wszystko rozsypało mi się na kawałki. postanowiłam jednak, że będę prowadziła bloga. żeby jakoś wrócić do życia. w pewnym sensie przynajmniej. naprawdę nie jestem stara... a tylu już ludzi wokół mnie zabrakło. tych najważniejszych.
to wszystko naprawdę nie ma żadnego sensu. mam ochotę kląć. trzęsą mi się ręce. i nic nie mogę zrobić.
Prowadź bloga bo to stworzyłaś tu bardzo ciekawe miejsce. Życie ma to do siebie, że chcemy czy nie z czasem wszystko porządkuje i układa... Trzeba przetrwać to co zło i to co boli.
OdpowiedzUsuń